poniedziałek, 10 grudnia 2012

Jezioro Szkoderskie


Wielokrotnie słyszałam opinie, że  Jezioro Szkoderskie i jego okolice to piękne miejsce, ale myślałam sobie, że przecież widziałam już wiele jezior i widok kolejnego nie powinien mnie szczególnie zdziwić. Co takiego jest więc w tym miejscu, że zachwyca ludzi? Zrozumiałam to dopiero wtedy, gdy zobaczyłam je na własne oczy. A ujrzałam falującą, szaro-niebieską taflę, otoczoną jak pawie oko mieniącymi się różnymi odcieniami zieleni liśćmi lilii wodnych i sitowia. Wszystko to otoczone fascynującymi kształtami górskich szczytów – łagodnych, ale różnorodnych – rzeczywiście tworzy niepowtarzalny widok.


Po Jeziorze Szkoderskim można pływać kilkoma trasami, które mają swój początek w miejscowościach Vranjina i Virpazar. Jedne prowadzą dookoła wysepek, na których znajdują się pozostałości monastyrów, inne pozwalają na podziwianie siedlisk ptaków, a jeszcze inne wiodą wśród liści nenufarów i sitowia.  Zdecydowaliśmy się z J. na tę ostatnią opcję, która zapewniła nam sporą dawkę pięknych i urzekających widoków, jak i dreszczyk emocji w momencie, gdy trawy unieruchomiły śruby silnika łodzi kilkaset metrów od brzegu. Jedno spojrzenie w wodę pełną roślinności i wijących się pędów  wystarczyło, by mieć świadomość, że o przepłynięciu wpław w takim miejscu nie można nawet marzyć. Na szczęście nasz dzielny „kapitan” wygrał walkę z roślinnością, więc mogliśmy polecić tę trasę następnym turystom pytającym o opinię. 


Część naszej trasy wiodła wśród „pól” lilii wodnych.





Przed nami most łączący miejscowości Vranjina i Virpazar, a dalej większa część jeziora granicząca z Albanią.










2 komentarze:

  1. W zeszłym roku byliśmy w Czarnogórze i Albanii- jezioro Szkoderskie oglądaliśmy " z drogi" i teraz już wiem, kiedy potrafi oczarować całkowicie- "z wody" właśnie:)
    Dziękujemy za odkurzenie także naszych podróżniczych wspomnień:)
    pozdrawiamy
    mt

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, czasem nawet minimalna zmiana perspektywy i miejsca, z którego coś się obserwuje, może zmienić nasze odczucia o 180 stopni. Prawda ta dotyczy nie tylko krajobrazów, ale życia w ogóle.

    OdpowiedzUsuń